Wiadomości - 25 marca 2020

Branża HoReCa w coraz gorszej sytuacji przez pandemię

14 marca 2020 wprowadzono w Polsce stan zagrożenia epidemicznego i ogłoszono szereg restrykcji mających na celu zatrzymanie rozprzestrzeniania się epidemii koronawirusa (SARS-CoV2, Covid-19) w kraju. Branża HoReCa z dnia na dzień znalazła się w zupełnie innej rzeczywistości – działalność placówek gastronomicznych została ograniczona jedynie do świadczenia usług dowozu i na wynos. 24 marca wprowadzone restrykcje zostały przedłużone do 11 kwietnia 2020 r.

Przyszłość HoReCa uzależniona od czasu trwania restrykcji

Przed dotarciem epidemii koronawirusa do Polski, PMR prognozował około 5% r/r wzrost wartości rynku HoReCa w 2020 r. (przy sztucznym założeniu braku epidemii w Polsce). Już na początku roku, kiedy w Polsce koronawirus był jedynie mało znaną chorobą z Azji, nastroje przedstawicieli branży gastronomicznej były najgorsze od 2015 r. Wtedy czynnikiem zagrożenia zyskującym na znaczeniu była inflacja cen produktów spożywczych.

 

Niestety, dotarcie koronawirusa do Polski stało się faktem. Rząd podjął szereg działań mających na celu ograniczenie rozwoju liczby zachorowań, w tym m.in. ograniczył działanie lokali gastronomicznych jedynie do działalności w dowozie i serwowania dań na wynos. Z dnia na dzień restauracje, kawiarnie, puby i inne miejsca straciły możliwość przyjmowania gości w lokalu – na początku na dwa tygodnie.

 

Dyskusji nie podlega fakt, że wprowadzone restrykcje odbiją się negatywnie na rynku HoReCa. Nie jest jednak rozstrzygnięte jak długo potrwają, a od tego w dużej mierze zależy teraz przyszłość rynku HoReCa. Ponieważ sytuacja rozwija się dynamicznie i niezwykle trudno jest przewidzieć jej dalszy rozwój, w PMR rozważyliśmy trzy scenariusze. W pierwszym – obowiązywanie restrykcji przez dwa tygodnie – prognozowaliśmy znacznie obniżenie dynamiki wzrostu wartości rynku w całym 2020 r. w porównaniu do scenariusza bazowego, w którym sztucznie założyliśmy brak epidemii w Polsce.

 

24 marca okazało się, że wprowadzone na dwa tygodnie ograniczenia zostały przedłużone do 11 kwietnia, a więc na miesiąc. Przy opracowywaniu prognoz dla rynku uwzględniliśmy scenariusz dwumiesięcznego zamknięcia restauracji. Rozważyliśmy także trzeci, jeszcze bardziej pesymistyczny scenariusz: przedłużenie restrykcji do dwóch miesięcy i powrót zachorowań jesienią. Z naszych analiz wynika, że przedłużenie restrykcji do dwóch miesięcy przyniesie spadek wartości rynku HoReCa w 2020 r. w porównaniu do roku poprzedniego. Dotyczy to wszystkich segmentów rynku – gastronomii hotelowej, cateringu i rynku restauracyjnego. Podobnie będzie w scenariuszu trzecim, z tymże w tym przypadku spadki będą jeszcze silniejsze, a obraz rynku może zmienić się nieodwracalnie z uwagi na zniknięcie z niego części graczy.

Kawiarnie i bary alkoholowe cierpią najbardziej

Jedyną dozwoloną formą działalności restauracji pozostało oferowanie dań na wynos i w dostawie. Nie ratuje to jednak w żaden sposób kawiarni czy barów alkoholowych, które nie działają w tych kanałach sprzedaży. Co więcej, dla części restauracji dostawa stanowiła do tej pory raczej dodatkowe źródło dochodu i takim lokalom trudno będzie utrzymać się jedynie z oferowania dań w dostawie czy na wynos. Dodatkowo, oferta niektórych restauracji np. restauracji premium, nie nadaje się do dostawy. W zdecydowanie lepszej sytuacji są pizzerie – w tym segmencie większość lokali od lat działa w dostawie, a Polacy są przyzwyczajeni do zamawiania tego typu dań. Także oferta dań barów fast food może być z łatwością realizowana w dostawie lub na wynos.

Potrzebujesz więcej danych?

W PMR doradzamy
i wspieramy działania Twojej firmy

Justyna Zagórska

Senior Analyst